Gościem dzisiejszego odcinka "Raperzy czytają" jest facet o dość nietypowej ksywie - TMK aka Piekielny. To reprezentant Głogowa, rocznik '92, który pomimo swojego wieku, zdążył wypuścić już więcej materiału niż niejeden dinozaur naszej sceny. Jego dyskografia zawiera między innymi płyty wydane z grupami Parafren i Apogeum, album nagrany wraz z NTW oraz wydawnictwa solowe, w tym dwie epki i trzy longplaye. Ostatnimi czasy jeden z kawałków Piekielnego pojawił się w serii "Rap One Shot".
A co TMK ma do powiedzenia w kwestii książek?
Nie byłem fanem czytania lektur w szkole, co z perspektywy czasu oceniam jako wielki błąd.
Po skończeniu liceum zajarałem się czytaniem książek jak nigdy wcześniej.
Nadrobiłem kilka lektur szkolnych i takie książki jak "Zbrodnia i kara" Dostojewskiego czy "Proces" Franza Kafki polecam każdemu młodemu człowiekowi (nie tylko oczywiście).
Obecnie często przechadzam się alejkami biblioteki w poszukiwaniu czegoś ciekawego.
Pierwszą książką, która przykuła moją uwagę był "Przypadek" redaktora Grzegorza Miecugowa.
Po jej przeczytaniu uświadomiłem sobie do jak dalekich konsekwencji jest w stanie doprowadzić
najzwyklejszy zbieg okoliczności. To trochę przerażające... Samą książkę przyjemnie się czyta, ciekawa historia, bardzo fajnie opisana, polecam!
Kolejną książką, która mnie porwała był "E-den". Autorami są panowie Mikaël Ollivier i Raymond Clarinard.
Nigdy nie ciekawiła mnie fantastyka, aż do tego momentu. Historia gliniarza, który pracuję nad zatrzymaniem produkcji nowo powstałego narkotyku, który usypiając wprowadza
człowieka do raju - miejsca, w którym wszystko jest doskonałe. Wszystko to w niedalekiej przyszłości. Świetne opisy sytuacji, wciągnęła mnie na tyle, że jadąc PKP nie słyszałem nawet odgłosów pociągu
(a wiecie jakie odgłosy wydają stare pociągi PKP...). Byłem wtedy w innym świecie. Jak wyżej, polecam!
Tytuł kolejnej książki znacie pewnie wszyscy - "Forrest Gump". Książka różni się od filmu przede wszystkim tym, że Gumpowi przytrafią się o wiele więcej komicznych sytuacji.
O wiele więcej też daje do myślenia niż film z Hanksem (swoją drogą, mistrzowskie kino). Godziny śmiechu, wzruszenia, emocje jakich życie nie dostarcza zbyt wielu.
Polecam też kontynuację - książkę pt. "Gump i spółka". Świetnie napisane, iście "gumpowskim" stylem! Błędy ortograficzne na porządku dziennym, czytając masz wrażenie, że słuchasz samego Forresta.
Czytam przeróżne rzeczy. Jak do tej pory poleciłem Wam kryminał, fantastykę i przyjemne książki o Forreście Gumpie.
Z drugiej strony niedawno skończyłem czytać "Uciekiniera". Książka jest wspomnieniem Williama Asha (Amerykanina, który przyjął kanadyjskie obywatelstwo, żeby walczyć w armii
brytyjskiej przeciwko Hitlerowi - mocne, co?). Ash był pilotem myśliwca, którego zestrzelili we Francji. Przez wojnę był jeńcem w wielu obozach, między innymi w Polsce.
Świetna literatura i niesamowita historia. Fanom historii Europy spodoba się na pewno.
Obecnie dorwałem książkę pod intrygującym tytułem "Drogi Osamo" Chrisa Cleave'a. Historia młodej kobiety, która w zamachu terrorystycznym traci syna i męża. Zrozpaczona pisze list do Osamy Bin Ladena, w którym wyraża wszystkie swoje emocje. Opisuje mu nawet swoje życie niemal od początku. Zapowiada się ciekawie, jestem po około stu stronach i póki co - mogę polecić.
Nie jestem wielkim znawcą literatury (jestem za to maniakiem kina), wielu znakomitych książek jeszcze nie czytałem, o wielu nie słyszałem, ale systematycznie staram się to nadrabiać. Do głowy przyszło mi akurat kilka tych książek,
więc podejrzewam że były warte mojej uwagi w największym stopniu. Wszystkiego dobrego!
PS. Jeśli podoba Ci się akcja "Raperzy czytają", zalajkuj facebookowy fanpage bloga, by być na bieżąco z jej następnymi odcinkami oraz resztą notek.
0 komentarze: