Muzyka naszego dzisiejszego gościa jest na pewno jedną z lepszych polskich, rapowych propozycji na lato. Prys bowiem stawia zdecydowanie na kawałki z nutką amerykańskiego Zachodniego Wybrzeża. Słońce, plaża, piwo w ręce. Najpopularniejszymi dokonaniami rapera są zdecydowanie jego dwa longplaye: "Miłośnik kłótni w kłótni o miłość" (z którego prywatnie uwielbiam tytułowy kawałek) oraz wydane w ubiegłym roku "Na złej drodze do lepszych czasów". Ostatnimi czasy Prys udzielił się gościnnie między innymi na świetnej płycie Kościeya.
A co nasz gość ma do powiedzenia w kwestiach literackich?
Kilka lat temu, jakoś w czasie fascynacji muzyką Komedy i filmami Polańskiego naturalną rzeczą było sięgnięcie po Marka Hłaskę. Trafiło mnie. Przeczytałem większość jego powieści i opowiadań z naciskiem na te drugie. Był mistrzem krótkiej formy. Polecam gorąco zbiór wspomnień "Piękni dwudziestoletni".
W podobnym czasie w moje ręce trafiały książki Charlesa Bukowskiego i Henry`ego Millera. Szukałem jakiegoś zwierciadła dla życia "tu i teraz". Literatura bardzo przyswajalna dla młodego, zesputego hedonisty. Jednak czytelnicy - jak wszystko - zmieniają się ;)
Ostatnio biorę w ciemno wszystko co dostanę od swojej kobiety. Tym sposobem przeczytałem "Zrób mi jakąś krzywdę" Jakuba Żulczyka i jestem przekonany, że sięgnę po więcej. Teraz jestem w połowie "Drwala" Witkowskiego - wciągające! I przypomniał mi "buchbachem" o Gombrowiczu - moim ulubionym pisarzu ze szkolnych czasów.
Lubię Chucka Palahniuka, Stephena Kinga, Huntera S. Thompsona i lubię mieć czas i nastrój na czytanie. Żałuję tylko, że często przegrywa z internetem.
Pozdrawiam książkowych moli! :)
PS. Jeśli podoba Ci się akcja "Raperzy czytają", zalajkuj facebookowy fanpage bloga, by być na bieżąco z jej następnymi odcinkami oraz resztą notek.
0 komentarze: