Pijesz alkohol, który nic nie daje.
Palisz papieros, który nic nie daje.
Próbujesz zapomnieć o wizji, ale to nic nie daje.
Wreszcie zapada w sen, ale Twój organizm. Docierasz do granic swoich możliwości i zasypiasz. Gdyby granicą byłaby śmierć to ktoś zastałby Cię martwego w łóżku.
A ja edytuję wpis na blogu i staram się zapomnieć o rzeczach, o których sam teraz piszę. Czuję, że moja biologiczna strona jeszcze trochę wytrzyma. Wyczuwam nieprzespaną noc.
(kliknij na zdjęcie, by zobaczyć je w oryginalnym rozmiarze) |
0 komentarze: