5 płyt do słuchania podczas czytania/nauki

Nie wszyscy lubią słuchać muzyki podczas czytania książki, czy nauki. Nie dziwię im się, bo większość próbuje tego z puszczeniem w słuchawkach piosenek, które na co dzień słyszą w radiu, czy mają wgrane na swoich empetrójkach. A to nie o to chodzi. Tu trzeba dokonać konkretnej selekcji utworów, które nadają się do puszczenia w trakcje czytania, czy też nauki. Muszą to być kawałki mogące służyć za swoiste "tło", nieprzeszkadzające w skupianiu się na wykonywanych przez nas czynnościach. Mają one nas uspokoić i wyciszyć. Oto pięć płyt z mojej kolekcji, które mam nadzieję przyjmą się i w waszych membranach.

Xploding Plastix - "Amateur Girlfriends Go Proskirt Agents"

Norweski duet tworzący muzykę z gatunku acid-jazz. Jedno z moich pierwszych odkryć jeśli chodzi o płyty świetne do czytania i nauki. Niektóre kawałki mają moc, która teoretycznie mogłaby przeszkadzać i rozkojarzyć, ale na szczęście tak się nie dzieje. Można je za to puszczać również na pobudzenie. Takie zupełnie różne działanie potrafią mieć. Chciałbym kiedyś usłyszeć tę płytę prosto z winyla.

Przykładowe utwory:
- More Power To Yah
- 6-Hours Starlight
- Behind the Eightball

(kliknij na zdjęcie, by zobaczyć je w oryginalnym rozmiarze)

Trent Reznor and Atticus Ross - "The Girl With The Dragon Tattoo OST"

Fenomenalny soundtrack do bardzo dobrego filmu, który mam zamiar niedługo znowu obejrzeć. Piękna, elektroniczna muzyka z domieszką innych dźwięków. Słuchanie tego to wręcz poezja. Duet kompozytorów otrzymał w roku 2010 Oskara za muzykę do innego filmu Finchera - "Social Network". Tamten soundtrack i film również serdecznie polecam. Do zestawienia wrzucam jednak "Kobietę z tatuażem" z racji swego uwielbienia dla książkowej sagi Stiega Larssona.

Przykładowe utwory:

(kliknij na zdjęcie, by zobaczyć je w oryginalnym rozmiarze)

Leszek Możdżer - "Komeda"

Przypomniała mi się po tym jak dowiedziałem się, że kilka dni temu w moim mieście miał miejsce koncert Możdżera. Niestety dowiedziałem się o nim już po fakcie. Staram się zapić smutek muzyką z ostatniej płyty właśnie. Cudowne, jazzowe wykonania kompozycji Krzysztofa Komedy w wykonaniu niezastąpionego Możdżera. Podwójna platyna, swego czasu pierwsze miejsce na OLiSie.

Przykładowe utwory:

(kliknij na zdjęcie, by zobaczyć je w oryginalnym rozmiarze)

Kixnare - "Digital Garden"

Producent znany chyba w szczególności z produkcji kultowej "Najebawszy EP" Smarki Smarka w odsłonie elektronicznej. Spokojne, uspokajające, a jednocześnie wkręcające się. Czasem aż chce się tego słuchać poza sesjami przeznaczonymi na czytanie, czy naukę. Pasuje do każdej pory roku, z każdą pogodą świetnie się komponuje.

Przykładowe utwory:
- Computer Love
- Tomorrow
- Dirty Old Maan

(kliknij na zdjęcie, by zobaczyć je w oryginalnym rozmiarze)

Boho Fau & Elevated Soul - "Coffee House Swinger"

Anglojęzyczne rapsy na przecudownych jazzowych beatach. Jedna z moich top płyt do po prostu chillowania. Leniwe flow połączone z równie leniwymi podkładami, które dostajemy także w wersji bez wokali. Do wyboru do koloru. Jest także dostępna druga płyta - "Coffe House Swinger: Brewing Sessions", którą również polecam.

Przykładowe utwory:
- I'm Into You
- Cafe Au Lait
- Cup O' Tea

(kliknij na zdjęcie, by zobaczyć je w oryginalnym rozmiarze)

2 komentarze: