Krótko i na temat - Assassin's Creed w realu

Wiem, że to drugie "krótko i na temat" w tym tygodniu. Przykro mi, ale chciałem jakoś odejść od ostatnio mocno wałkowanego tematu muzycznego, a żadnego z moich pomysłów na tekst nie byłem w stanie przelać na pełnoprawny wpis. W weekend mam zamiar usiąść i skrobnąć kilka porządniejszych "artykulików". Może wreszcie uda się powrócić do tematyki "egzystencjalnej" - w ubiegłym tygodniu mocno eksploatowanej, a w tym jeszcze niewykorzystanej.

No ale przejdźmy do rzeczy, bo znalazłem dziś w internetach cudowny przykład fanatyzmu growego. Dwa świetnie wykonane filmiki ukazujące jak wyglądałyby przygody słynnych Asasynów w rzeczywistym świecie. Jest parkour po lesie nawiązujący do najnowszej odsłony gry Ubisoftu (aż się chce odpalić "trójkę" ponownie) oraz trochę biegania po mieście, przypominającego przygody Desmonda (fani AC wiedzą, o kogo chodzi), czy bohaterki "Mirror's Edge". Patrzę i się nie mogę nadziwić, że niektóre akcje, które dotąd robiłem w wirtualnym świecie, da się wykonać w rzeczywistości. Tylko Skok Wiary mógłby być, hm... zabójczy?

A swoją drogą, jeśli ktoś posiada link do sklepu (najlepiej polskiego) sprzedającego takie płaszcze Asasynów jak na filmiku - podeślijcie mi. Z chęcią bym pozadziwiał ludzi chodząc w czymś takim po mieście.


0 komentarze: