5 płyt do słuchania podczas czytania/nauki #17


W ostatni piątek proponowałem Wam książki, które nadają się idealnie do przeczytania w wolnym okresie świąteczno-noworocznym. Pora więc, by książkom tym nadać również odpowiednią oprawę muzyczną. Wracamy więc na MajkOnMajk z lubianą serią "5 płyt do słuchania podczas czytania/nauki". Materiał idealny do świątecznego nadrabiania literatury oraz na czas zbliżających się końców semestrów w szkołach i na uczelniach.

Jak zawsze przypominam przy okazji o poprzednich postach z serii "5 płyt...". Każdy numer przeniesie Was do odpowiadającego mu odcinka cyklu: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 1011, 121314, 15, 16.



Brian McBride - "When The Detail Lost Its Freedom"

To prawdopodobnie najspokojniejsza płyta z całego dzisiejszego zestawienia. Ambientowa, pełna dźwięków przypominających instrumenty przerzucone przez liczne efekty. Albo płytę puszczoną od tyłu. Można odpalać do wszystkiego - od książek po najbardziej skomplikowane podręczniki. Muzyka McBride'a zawsze bowiem pozostaje w tle, zupełnie nieinwazyjna.

Całość na Spotify.

Przykładowe utwory:
Martin Jacoby - "The Sound of Glass"

Jedne z najsłynniejszych kompozycji Philipa Glassa w wykonaniu pianisty Martina Jacoby'ego. To kolejny, bardzo spokojny album - tym razem zapełniony wyłącznie dźwiękami pianina. Jest tutaj chociażby słynna, pięcioczęściowa "Metamorphosy", która - jak zwykle - niesamowicie hipnotyzuje. Czyste piękno.

Całość na Spotify.

Przykładowy utwór:

(Nie znalazłem okładki w odpowiednim rozmiarze. Widocznie ta płyta jest AŻ TAK niszowa.)

Eddie Moore and the Outer Circle - "Live in Kansas City"

Zestawienie "5 płyt..." bez jazzu nie byłoby tym samym. Tym razem polecam nagranie z koncertu w Kansas City Eddiego Moore'a i jego zespołu Outer Circle. Siedem kawałków brzmi dla Was jak wizja krótkiego albumu? Zauważcie więc, że większość z nich liczy sobie ponad dziesięć minut. Marzy mi się kiedyć być na takim koncercie.

Całość na Spotify.


Przykładowy utwór:
- "Black Narcissus"


Trentemøller - "The Last Resort"

Dla odmiany - trochę czystej elektroniki. Duński producent łączy w swojej twórczości minimal techno i odrobinę house'u, tworząc jednocześnie relaksacyjną i przebojową płytę. Do nauki i do imprezy. Nieprawdopodobne? A jednak!

Całość na Spotify.

Przykładowe utwory:
Enzo - "Silver Sky"

Raptem cztery kawałki, z czego trzy po około cztery minuty. Czy można w tak krótkim czasie zmieścić coś pięknego? Owszem. Enzo to udowadnia, tworząc niesamowicie spokojne, nostalgiczne kompozycje. Na zimowe wpatrywanie się w ciemną noc idealne. Do czytania smutnych książek też się nada.

Całość na Spotify.

2 komentarze: