Starbucks zrobi Ci dobrze, niezależnie od rozmiaru

Do Starbucksa wpadam rzadko, co chyba ten post wyjątkowo mocno ukaże. Nie często odwiedzam kawowego giganta w szczególności dlatego, że w mej mieścinie, zwanej Kaliszem, po prostu go nie ma. Hipsterkie trunki popijam więc jedynie, gdy trafię na jeden z lokali je serwujących w jakimś dużym mieście. Tym samym, dopiero ostatnio przyjrzałem się bliżej ofercie Starbucksa. I odkryłem w niej coś wyjątkowo ciekawego

Mowa o oznaczeniach wielkości napojów. Mamy "Tall" (z angielskiego "wysoki"), "Grande" (z włoskiego/hiszpańskiego/portugalskiego "duży"/"wielki") oraz "Venti" (z włoskiego "dwadzieścia"). W Stanach jest jeszcze "Trenta" (z włoskiego "trzydzieści").Co mnie zdziwiło? Oczywiście to, że nie ma tu kompletnie żadnego "Small", "Piccolo" ("mały" z włoskiego), czy innego "Petit" (a to z francuskiego).

Ktoś oczywiście może mi zarzucić nadinterpretację, ale według mnie jest to po prostu dobry pomysł marketingowców. Klientowi z mniej wypełnionym portfelem będzie milej zamówić napój "wysoki", aniżeli "mały". Ot, takie tworzenie sympatyczniejszej atmosfery dla klienta. Według mnie ruch bardzo dobry i dziwi mnie, że inne knajpki czy fast-foody tego nie wykorzystują. No, ale może dlatego, że w takim McDonald's "mała" kawa jest naprawdę mała i przy niej starbucksowe "Tall" wydaje się olbrzymem.

Swoją drogą, cieszę się niezmiernie, że kawiarnie zaczynają się w Polsce rozwijać. Szkoda co prawda, że część ludzi ciągnie do nich raczej "alternatywność", no ale cóż poradzić. Ważne, że te wszystkie Starbucksy, czy Nieba Kawy (czy raczej już Costy) zaczynają mieć potwierdzenie, że nasz kraj ma potencjał. Choć do kawiarnianej knajpki na każdym rogu, jak w UK i US, jeszcze dużo brakuje.

(kliknij na zdjęcie, by zobaczyć je w oryginalnym rozmiarze)
Źródło: flickr.com

3 komentarze:

  1. Picie kawy w dużym kubku to grzech a plastikowym to już profanacja.
    A tak naprawdę starbucks to taki macdonald.
    Uwaga włosi piją capucino tylko do godz.`1100

    OdpowiedzUsuń
  2. Zapytaj w Starbucksie o dowolną kawę w rozmiarze SHORT... wierz mi, dostaniesz ją, jest mniejsza niż tall, ma 237 ml i jest tańsza od każdej kawy tall o 40 groszy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem zaskoczony, nie wiedziałem, że takie coś jest. Dzięki za tip, z ciekawości sprawdzę :)

      Usuń