Piękne wojny - 7 świetnych ujęć z nowego trailera siódmych Gwiezdnych wojen

ŻODYN film nie robi obecnie takiej sensacji jak siódma część "Gwiezdnych wojen". Możecie sobie chodzić na tych wszystkich "Szybkich i wściekłych" i całą resztę, ale autentycznie żaden mainstreamowy hit nie dorównuje w sferze hype'u nowym międzygwiezdnym przygodom. Gdy pojawił się w ubiegłym roku pierwszy trailer tej produkcji, mówili o nim wszyscy. Gdy teraz opublikowano teaser numer dwa - mówi się o nim (jak mi się zdaje) jeszcze więcej.

Przy okazji pierwszego zwiastuna, napisałem na MajkOnMajk post zatytułowany "7 powodów, dla których trailer siódmych Gwiezdnych wojen jest przekosmiczny". Postanowiłem równie wielką uwagę przykuć do drugiego filmiku promującego nowe "Star Wars", nie chciałem jednak powielać koncepcji sprzed paru miesięcy. Wpadłem więc na inny pomysł...

W dzisiejszym poście znajdziecie siedem ujęć z nowego zwiastuna "Przebudzenia mocy", które mają Wam udowodnić, że siódme "Gwiezdne wojny" będą tymi najpiękniejszymi. Nie wiem, czy najlepszymi, nie wiem nawet, czy przebijającymi Nową Trylogię, ale zapowiada się na to, że twór J.J. Abramsa pobije klasyki Lucasa pod względem zdjęć. Wreszcie kosmiczna rozrywka idzie równym krokiem z doskonałością techniczną.

No to zaczynamy - przed Wami siedem (mniej lub bardziej) pięknych ujęć z drugiego zwiastuna "Star Wars: The Force Awakening"!


Scena pierwsza

To, co dzieje się między 0:16 a 0:32 to chyba najbardziej idealna pod względem ujęć rzecz w tym trailerze. Ten majaczący w oddali pęd pojazdu przez - jak się na początku wydaje - puste i ciche miejsce. Ten moment, gdy za trasą maszyny pojawia się ogromny, rozbity statek Imperium. Pustynny pył i piach to zawsze idealny motyw do rozpoczęcia trailera "Star Wars" - a tu został on wykorzystany wręcz perfekcyjnie.

Mamy więc chyba najlepszy moment, by wrzucić tu cały zwiastun nowych "Gwiezdnych wojen".


Zniszczona maska Vadera

Niby zwykły najazd kamerą, no nie? A jednak, jest coś wyjątkowego w tym przejściu przez cień i zbliżeniu się do zmasakrowanej maski jednej z najbardziej kultowych postaci całych "Gwiezdnych wojen". Nie mogło się obejść też bez charakterystycznego oddechu Vadera. Tak, wiem, że to akurat było totalnie do przewidzenia, ale i tak robi dobrze!


Luke i R2D2

R2D2 na samym środku ekranu, skupiający całą naszą uwagę i wysuwająca się nagle z boku kadru mechaniczna dłoń Luke'a Skywalkera. Wszystko to obsypane garścią żaru z ogniska i wrzucone na totalnie kosmiczne tło. No właśnie - warto się zatrzymać na tym ujęciu i dokładnie przyjrzeć się temu, co znajduje się w nim w oddali. Dbałość o szczegóły level over 9000.


Ucieczka przed wybuchami

Trudno tu wyłapać dobry, pojedynczy kadr, bo wszystko się strasznie rozmazuje. Sedno jednak złapać można - wycentrowanie, wybuch dokładnie w samym środku i ucieczka bohaterów twarzą do kamery. No i ten rolujący się przez świat robot-kulka <3


Pokazowy szyk Stormtrooperów

Ten cały obrót i fakt, że wszyscy żołnierze wyglądają tak samo, wygląda jak jakiś perfekcyjnie dopracowany fragment filmu propagandowego. No i nie wiem, może to tylko jakieś moje zboczenie, ale strasznie podoba mi się gra kolorów (biały vs bordowy). Całość zresztą wydaje mi się trochę jakby inspirowana grą "Killzone", ale znowu - to może być tylko takie moje widzimisię. 


Panie Czarny, wstawaj Pan

Statyczne ujęcie, a na nim wyciągnięta dłoń i leżący, zdyszany John Boyega. Ja wiem, że wielu już przy pierwszym trailerze nie spodobało akcentowanie emocji przez tego ostatniego, ale ja akurat to drobne przerysowanie jak najbardziej kupuję i w takich scenach to wypada IMO naprawdę dobrze. Czuję, że zaaferowany wyraz twarzy Boyegi będzie jednym z naczelnych znaków rozpoznawalnych Najnowszej Trylogii.


Chewie, we're home

Rany, cóż za zachwyt z samego widoku starego, dobrego Hana Solo i jego wiernego druha z planety Kashyyyk! Ale spójrzcie też na to piękne podkreślenie ich powrotu - ponownie statyczny kadr, świetne podzielenie ekranu tak, że każdy z bohaterów ma dla siebie dokładnie połowę, a Han jest tylko odrobinę wysunięty do przodu, by wyglądać na równie wielkiego co Chewbacca. 

Chewie, we're home - and it's prettier than ever before. 

Podoba Ci się na MajkOnMajk? Polub więc jego FACEBOOKOWY FANPAGE i dołącz do SUBSKRYPCJI MAILOWEJ, by być na bieżąco z najnowszymi postami na blogu!

4 komentarze:

  1. Do mnie nie przemawia ten trailer. Z drugiej jednak strony, fanem GW nigdy nie byłem, więc w sumie można się było tego spodziewać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak wygląda reakcja fana SW ;) - https://www.youtube.com/watch?v=PYHdQUyOunA&feature=youtu.be

      Usuń
  2. Przyznaję, że nie oglądałam ani jednej części "Gwiezdnych Wojen". Kiedy koleżanka pokazała mi zwiastun siódmej części, zamurowało mnie. I to pozytywnie. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to trzeba nadrobić! Chyba nie znam osoby, która po obejrzeniu choćby jednego filmu z tej serii nie stałaby się od razu jej fanem :)

      Usuń