5 płyt do słuchania podczas czytania/nauki #16


Za nami już prawie połowa września, a to oznacza zasadniczo dwie rzeczy. Po pierwsze - leniuchowanie z samych początków roku szkolnego zostaje prawdopodobnie u wielu z Was powoli zamieniane w kolejne kartkówki, sprawdziany i lektury do przeczytania. Po drugie natomiast - studenci także wkrótce wrócą w naukowe progi, zaczynając kolejny rok akademicki.

Z dedykacją dla obu tych grup, przygotowałem kolejny, szesnasty już wpis z serii o wszystko mówiącym tytule: "5 płyt do słuchania podczas czytania/nauki". Pamiętajcie jednak, że słuchanie prezentowanych dziś przeze mnie krążków nie jest dozwolone wyłącznie podczas wertowania kolejnych stronic książek czy podręczników. Równie dobrze możecie posłuchać ich dla rozluźnienia do porannego śniadania, do snu czy gdziekolwiek i kiedykolwiek tam sobie chcecie.

Jak zwykle przypominam także o poprzednich postach z serii "5 płyt...". Każdy numer przeniesie Was do odpowiadającego mu odcinka cyklu: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 1011, 121314, 15.



Lower Spectrum - "Traces"

Twórczość Lower Spectrum przypomina mi trochę elektronikę tworzoną na modłę muzyki filmowej. Może to moje widzimisię, może taki jednak rzeczywiście był zamiar autora "Traces". Jednego natomiast jestem pewien - płyta ta jest pełna przede wszystkim muzycznej różnorodności. W ramach pojedynczego kawałka Lower Spectrum potrafi przejść od spokojnej melodii do nagłego wprowadzenia elementów rodem z drum 'n' bassu. Choć ten ostatni gatunek może wydawać się rzeczą nieodpowiednią do słuchania podczas nauki, zaufajcie mi - nadaje się. 

Przykładowe utwory: "Levity", "Nocturnal", "Cathedral".
Cała płyta do przesłuchania na: YouTube, SoundCloud, Spotify.


Eluvium - "Copia"

Wspaniała muzyczna podróż, podczas której naszym przewodnikiem jest wyjątkowa mieszanka klawiszy oraz instrumentów smyczkowych. Bardzo powolna, rozciągnięta w czasie muzyka, wprowadzająca w swoisty trans i przenosząca do świata rodem z okładki albumu. Jeśli po tej przygodzie będzie Wam mało podobnej muzyki, zawsze można sprawdzić sporawą kolekcję pozostałych płyt autorstwa Eluvium, czyli amerykańskiego twórcy ambientowego.

Cała płyta do przesłuchania na: YouTube, Bandcamp, Spotify.


Inf - "Music for Crime Scenes"


Czy można wymyślić lepszy tytuł płyty, mówiący o niej zupełnie wszystko? "Muzyka do scen zbrodni" jest dokładnie tym, czym można pomyśleć - paczką prostych, acz przyjemnych kompozycji, które mogłyby uświetnić nie jeden staroszkolny serial kryminalny. Jeśli akurat czytacie jakąś powieść sensacyjną czy cokolwiek w tym rodzaju, "Music for Crime Scenes" będzie do niej prawdopodobnie idealnym soundtrackiem.

Przykładowy utwór (jedyne jaki znalazłem pojedynczo w sieci): "Final Boss".
Cała płyta do przesłuchania na Spotify.


Dexter Gordon - "Ballads"

Nie mogło tu zabraknąć choćby jednej płyty z mojego ulubionego gatunku - jazzu. Wkrótce nadejdzie jesień, a tuż po niej zima i uwierzcie mi - nic wtedy nie rozgrzeje Was tak bardzo jak porządna dawka dobrego jazzu. Tym razem proponuję porcję spokojnych kawałków od istnego mistrza saksofonu, Dextera Gordona. Cudo.

Cała płyta do przesłuchania na: YouTube, Spotify.


Clem Leek - "Lifenotes"

Minimalistyczna, acz naprawdę cudna porcja kompozycji. Nie wykorzystano tu przesadnie wiele dźwięków, za to te obecne potrafią naprawdę poruszyć. Piękna rzecz, którą po prostu trzeba sprawdzić samemu.

Cała płyta do przesłuchania na: Bandcamp, Spotify.

0 komentarze: