Zapamiętajcie jedno - jeśli ktoś wam powie, że Maxy to buty do biegania, nie wierzcie mu. Nie są to buty nawet stricte do codziennego joggingu, a co najwyżej do chodu. Są one wyjątkowo wygodne na tle reszty istniejącego obuwia i jeśli biegacie od czasu do czasu to możecie to robić właśnie w nich. Jeśli jednak chcecie trenować codziennie poszukajcie butów konkretnie w tym celu.
Osobiście miewam częste problemy z butami i bólem nóg po dłuższym chodzeniu w nich w ciągu jednego dnia. Problem ten znika właśnie podczas noszenia Air Maxów, w których na jakikolwiek ból nie można narzekać. Można więc uznać, iż jeśli ktoś musi lub też chce w ciągu dnia przejść dużo kilometrów piechotą niech lepiej zainwestuje w wytrzymałe i wygodne Air Maxy nie zważając na cenę, niż co pół roku kupować nowe trampki.
A oto moje nowiutkie, szare Nike Air Max Classic.
(kliknij na zdjęcie, by zobaczyć je w oryginalnym rozmiarze) |
oczywiście noshowy, bo slizgery tylko w takich chodzo :D
OdpowiedzUsuń