5 płyt do słuchania podczas czytania/nauki #13

Uczniowie i studenci zostali podsumowani. Oceny za pierwszy semestr szkolny pojawiły się w elektronicznym dzienniku, a odpowiednie wyniki egzaminów wylądowały w indeksach czy USOS-ie. Kończący się najkrótszy miesiąc roku i zbliżający się marzec zapowiadają nie tylko nadejście wiosny, ale i jeszcze jedną istotną rzecz - powrót na szkolne oraz uczelniane korytarze. Z tej okazji, dla tych którzy chcą się ostro wziąć do pracy oraz dla tych, co do czerwca mają zamiar się relaksować - dawka dobrej muzyki. Dla fanów chillowania przy książkach, fanatyków podręczników i... ludzi, którzy po prostu lubią posłuchać dobrej muzyki.

I zaprawdę powiadam Wam - choć przy tytule dzisiejszego odcinka "5 płyt" widnieje przerażająca trzynastka, nie będzie to na pewno żaden pechowy epizod tej serii. Znów bowiem dostarczam Wam porcję naprawdę dobrych dźwięków z wielu różnych światów. Jest spokojna elektronika, jest mój ukochany jazz i jest również coś, co nie do końca łatwo gatunkowo określić.

Enjoy & get inspired!

Wojtek Mazolewski Quintet - "Polka"

Na sam początek płyta, do której ostatnio wracam bardzo często. I wcale nie dlatego, że jeden z kawałków na niej zatytułowany został "Kraków"! Mazolewski wraca bowiem do naszych słuchawek w świetnym stylu, innym od tego znanego z Pink Freud, trochę jakby spokojniejszym. To piękny jazz, w którym czuć nutkę podróży i relaksu w najpiękniejszych miastach świata. Naprawdę nie wyobrażam sobie, by komukolwiek ten krążek nie przypadł do gustu. Jest aż tak świetny! A całość można przesłuchać choćby na Spotify.

Przykładowe utwory:
Yosi Horikawa - "Vapor"

Dwa lata temu Yosi Horikawa odwiedził katowicki festiwal Tauron, gdzie przedstawił między innymi właśnie swój debiutancki album "Vapor". Dziś muzykę tego Japończyka mam przyjemność zaprezentować Wam na MajkOnMajk. Jego charakterystyczne kompozycje są zasadniczo mocno inspirowane muzyką elektroniczną, wyjątkowo ważną rolę zdają się jednak w nich spełniać różnorodne instrumenty perkusyjne. Przy odpowiednim skupieniu ta feeria bębnów potrafi wprowadzić w hipnotyczny trans, świetnie pasujący do czytania czy nauki. Album Horikawy przesłuchacie na przykład na jego Bandcampie, YouTube lub Spotify.

Przykładowe utwory:


Rompante - "We Don't Really Care EP"


Mieliśmy mniej typową elektronikę, teraz czas więc na tę trochę bardziej klasyczną. Rompante to house'owy producent wprost z Portugalii, który mniej więcej rok temu wypuścił swój ostatni dłuższy materiał - epkę "We Don't Really Care". Choć zawiera ona raptem cztery utwory, kawałki te zdecydowanie nie należą do najkrótszych, ich długość waha się bowiem między siedmioma a dziewięcioma minutami. Muzyka to natomiast po prostu w miarę spokojny deep house, który puszczony po cichu sprawdzi się jako klimatyzator do czytania czy nauki, a po podgłoszeniu nada się na jakąś bardziej chillową część imprezy. EP możecie sprawdzić choćby za pośrednictwem Spotify.

Przykładowe utwory:
- "F Game"
Daniel Lanois - "Belladonna"

Daniel Lanois znany jest chyba w szczególności ze swej współpracy z zespołem U2, nad którego albumami czuwa. Od czasu do czasu uda mu się jednak wydać również jakiś własny, solowy materiał. Dla przykładu - w 2008 roku na rynku pojawiła się jego "Belladonna". To dość nietypowy krążek, na którym artysta w wyjątkowy sposób eksperymentuje szczególnie z wykorzystaniem gitary. Obok niej pojawiają się tu jednak inne elementy, takie jak pianino czy chór. Dzięki temu powstał zdecydowanie wart przesłuchania album, mający mocno specyficzny klimat. Możecie sprawdzić go między innymi na Spotify.

Przykładowe utwory:
Duke Ellington - "Archive '57-'60"

Zaczęliśmy jazzem, jazzem więc tym razem również skończymy. Innym jednak, bo zdecydowanie bardziej klasycznym. Ellington to ewidentnie jeden z moich ulubionych jazzmanów, "Archive '57-'60" jest natomiast świetną kompilacją jego niekoniecznie najbardziej znanych kawałków, na której znajdziemy między innymi takie perełki jak uwielbiane przeze mnie "The Star-Crossed Lovers". Gdy piszę te słowa, z jakichś powodów około połowa płyty została usunięta ze Spotify, ale każdy z brakujących kawałków można spokojnie odnaleźć na innych kompilacjach twórczości Ellingtona.

Przykładowe utwory:
- "Lady Mac"

Jeśli chcesz być na bieżąco z resztą postów na blogu, polub jego facebookowy fanpage i dołącz do subskrypcji mailowej :)

2 komentarze: