Maść na nepalski ból dupy, czyli jak przestać się oburzać i zacząć cieszyć się życiem


Facebook wypuścił specjalną aplikację związaną z trzęsieniem ziemi w Nepalu. Za jej pomocą osoby przebywające w zagrożonym regionie mogą dać znać wszystkim swoim znajomym, że są bezpieczne. Niestety - Mark Zuckerberg trochę nie przemyślał sprawy i pozwolił na korzystanie z aplikacji wszystkim użytkownikom Facebooka, niezależnie od tego, gdzie się znajdują.

Internauci, jak zwykle, wykorzystali to do własnych celów - czyli śmieszkowania. I tak jako "bezpieczni" zaczęły oznaczać się całe hordy niezwiązanych z sytuacją ludzi. To natomiast wywołało od razu oburzenie drugiej części internautów - obrońców moralności.

WY IDIOCI TAM LUDZIE UMIERAJĄ A WY SPAMUJECIE MI FEJSBUKA!!!

Jeśli więc należysz do tej drugiej grupki - mam dla Ciebie lekarstwo. Oto szybka instrukcja, jak odciąć się od śmieszków, wrócić do swojego świata i przestać spinać się w internecie o byle co.

1. Wchodzisz do menu powiadomień i klikasz na to powiązane z trzęsieniem Ziemi


2. Na stronie aplikacji klikasz na opcję "Powiadomienia", a następnie "Wył."


I po kłopocie! Ludzie mogą sobie dalej śmieszkować, ale Ty nie będziesz widział powiadomień na ten temat. Możesz więc już przestać się oburzać, odejść od komputera i cieszyć się ładnym weekendem. 

Miłego dnia!

Podoba Ci się na MajkOnMajk? Polub więc jego FACEBOOKOWY FANPAGE i dołącz do SUBSKRYPCJI MAILOWEJ, by być na bieżąco z najnowszymi postami na blogu!
---
Zdjęcie wykorzystane we wpisie pochodzi z serwisu Flickr.com

2 komentarze:

  1. 1. nie chodzi o obronę moralności tylko o spamowanie feedu z informacjami, które ktoś czyta szukając informacji o swoich bliskich

    2. ty chyba też nie pomyślałeś - jeżeli mieszkaniec Nepalu wyjechał z niego przed trzęsieniem ziemi to może chciec dać znać, że jest bezpieczny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 1. Ale w feedzie i tak znajdziesz info, którego szukasz - w aplikacji wymienione są wszystkie "bezpieczne" osoby. I jednak w sporej mierze chodzi o obronę moralności, bo - jak mi się wydaje - większość Polaków nie ma znajomych w Nepalu.

      2. Dlatego Facebook powinien puszczać tę apkę na podstawie lokalizacji z paru ostatnich dni, a nie wrzucać ją z dostępem dla całego świata.

      Usuń