To będzie naprawdę Bardzo Krótki Wpis. Na początku chciałem go wrzucić po prostu jako status na Fejsbuku, stwierdziłem jednak, że można go wykorzystać w o wiele lepszy sposób. Wystarczy dokonać paru modyfikacji, ładnie ubrać go w bajery i można wrzucać spokojnie na bloga.
Oto więc przed Wami coś jakby śmiesznego, coś jakby luźniejszego - na pewno natomiast coś z małym przesłaniem.
Poznajcie moją wczorajszą, poranną przygodę, która uczy fajnego życia lepiej niż najdroższe poradniki motywacyjne.
1. Zorientuj się z samego rana, że kupiłeś wszystko do zrobienia na śniadanie musli poza... musli
2. Przypomnij sobie, że jesteś niesamowicie upartą osobą w kwestii jedzenia, i jeśli ubzdurasz sobie, iż chcesz danego dnia zjeść coś konkretnego, to musisz to dostać.
3. Stwierdź, że w celu dostania musli, musisz iść do marketu, który jest oddalony o jakieś dwa kilometry od Ciebie.
4. Postanów wykorzystać sytuację do zmotywowania się i pójścia biegać, zamiast leniuchowania cały poranek w łóżku.
5. Wróć do mieszkania pełen radości po bieganiu i spraw sobie nagrodę w postaci pysznego śniadania
6. Po zaliczeniu biegania z samego rana miej cały wieczór wolny na granie w gry
Morał?
Z każdego nieszczęścia można wyciągnąć coś dobrego - wystarczy tej dobroci poszukać.
Majk Coelho
Majk Coelho
0 komentarze: