Raperzy czytają #77 - Arski

Po tygodniowej przerwie, seria "Raperzy czytają" wraca na salony. Tym razem gościem cyklu jest Arski, pochodzący ze Słupska. Ma on na koncie sporo różnorodnego materiału, do którego zalicza się między innymi EP "Czas zamarł", przygotowane wspólnie z Koelem, a także płyta "Egoista", tworzona wraz z producentem Zielichowskim. Ta ostatnia wydana została nakładem labelu Vibe2NES, którego Arski jest członkiem.

Co natomiast dzisiejszy gość ma do powiedzenia w sprawie książek?

Jeśli chodzi o książki, mówiąc szczerze, nie było nam ze sobą po drodze - czy to brak czasu, czy narzucone przymusowo lektury w młodzieńczych latach, na które większość klasy na lekcjach polskiego reagowała słowami: "Ile to ma stron?! co? 300 stron w trzy dni?", czy po prostu brak fascynacji daną książka, którą czy to rodzina, czy znajomi polecali. Jednak nie jest też tak, że książki widuję tylko w Empiku, jak przeglądam, co polski mainstream rapowy obecnie oferuje. Jedno jest pewne - z tymi najpopularniejszymi tytułami nie miałem styczności. 

Dużo czasu poświęciłem na książki typu "Potęga podświadomości". Zupełnie przypadkiem natknąłem się na to wydanie, jednak okazało się, że jest to coś, co mnie wciągnęło. Co prawda do dziś nie udało mi się tego wykorzystać w praktyce, jednak fajnie było przez chwile wierzyć w moc podświadomości. Przeczytałem też kilka książek o mowie ciała. Mimo braku jakiejkolwiek fascynacji psychologią, takie książki wydawały się dla mnie ciekawe. 

Poza tym, z racji tego, iż moja Chrzestna prowadzi swoje własne wydawnictwo "Dobra Literatura" (kryptoreklama) i sam przez pewien okres pomagałem jej z wysyłkami książek oraz tym podobnymi rzeczami, miałem sporo tytułów w domu. Do kilku zajrzałem, do kilku zajrzeć nawet nie próbowałem. Niektóre mnie wciągnęły bardziej, niektóre mniej. Na pewno mogę wam polecić "Dni trawy". Z tego wydawnictwa raczej większość tytułów jest bardziej skierowana do kobiet, ale myślę, że ten konkretny tytuł może się spodobać każdemu. 

Ostatnią pozycją (dla mnie najciekawszą wśród książek, które przeczytałem w swoim życiu) będą książki o mafii, oparte na faktach. Ogólnie bardzo lubię tytuły nawiązujące do prawdziwych wydarzeń i ujawniające coś, czego wcześniej nie wiedziałem lub miałem o tym zupełnie mylne wyobrażenie. Jednym z ostatnich tytułów z tego gatunku, jakie przeczytałem, był "Masa o kobietach polskiej mafii". Wciągnął on mnie tak, że przeleciałem przez całość za jednym razem. Jeżeli ktoś, kto to czyta, interesuje się czasami, kiedy w Polsce trzymał władze Pruszków i zastanawia się, jak to wyglądało z bliska, to na pewno polecam ten tytuł. Mam nadzieję, że będą jeszcze podobne książki od Masy. "Alfabet mafii" przy tym to bajka dla dzieci.

Dzięki za zaproszenie, pozdrawiam!

Jeśli podoba Ci się akcja "Raperzy czytają" i chcesz być na bieżąco z nią oraz resztą postów na blogu, polub jego facebookowy fanpage i dołącz do subskrypcji mailowej :)

4 komentarze:

  1. heh, spoko wypowiedź :D też interesują mnie podobne rzeczy. pozdro Arski, pozdro Mikołaj :D

    OdpowiedzUsuń
  2. prawie nic nie polecił xD po co zadawać takie pytania komuś, kto nie czyta?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bez przesady, mnie na przykład zainteresował ten akapit o książkach mafijnych. Wydaje się to ciekawe i mam ochotę sprawdzić coś tego typu w najbliższym czasie.

      Usuń