piątek, 26 lipca 2013

Wszyscy są Polakami

Nie wiem, czy to problem tylko naszej nacji, czy innych również, ale mam wrażenie, iż szczególnie wielu Polaków ma ogromną potrzebę wyszukiwania powiązań między znanymi ludźmi z zagranicy, a Rzeczpospolitą. Jeśli znaleźć choćby drobne powiązania, media automatycznie dodają je do głównych informacji. Nawet, gdy nie mówi się o tym w żadnym innym państwie. Nawet, gdy jest o wiele więcej ciekawych rzeczy do powiedzenia.

Przykład pachnący jeszcze świeżością, bo mniej więcej tygodniowy - nowa królowa Belgii. Pewnego dnia wszystkie wielkie serwisy informacyjne w Polsce doniosły, że księżna Matylda ma korzenie w naszym kraju. I to wyjątkowo mocne, nie chodzi bowiem o żadnych praprapraprapradziadków, a samego prezydenta RP, Bronisława Komorowskiego. Jest on, jak się okazuje, "dalekim kuzynem" władczyni Belgii.

Nie zaprzeczam, że to całkiem ciekawa informacja, ale żeby od razu wrzucać ją na stronę główną? I to jeszcze w okresie, gdy wszyscy jarają się Royal Baby, a mnóstwo ważnych niusów zostaje kompletnie pominiętych? Moim prywatnym królem jest Onet, który według Google wrzucił tę samą informację... trzy razy. Chyba nawet Pudelek nie zniża się do takiego poziomu.

Wpisałem w Najsłynniejszą Wyszukiwarkę Świata hasło "ma polskie korzenie". Na NaTemat.pl (które myślałem, że trzyma jakiś poziom) znajduje się oddzielny artykuł o tym, że dziadek Angeli Merkel jest z Polski. No tak, wszyscy się cieszą, bo jest pożywka do hejtu w komentarzach, to i pewnie wyświetlenia podskoczą. Czasem w wywiadach z niektórymi zagranicznymi gwiazdami autorzy wrzucają informację o ich polskich korzeniach nawet do tytułu. Chociaż w samym materiale jest wiele innych ciekawych informacji.

Czy to jakiś kolejny kompleks części Polaków, że starają się odszukać polskość w każdym możliwym człowieku na świecie? Wcale nie tak trudno znaleźć ludzi znanych w Stanach chociażby, w pełni "przynależnych" naszej ojczyźnie. Podobno to media nas ogłupiają. Prawda jednak taka, że większość z nas sama się do tych głupot łasi, szukając sensacji bardziej niż liczni paparazzi.

Miejsce informacji o polskich korzeniach zagranicznych celebrytów jest na Pudelkach, Plotkach, blogaskach o Justinie Bieberze i Selenie Gomez oraz innych tego typu stronach. Kropka.

Źródło: Flickr.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz