Chujowe, nie słuchałem

"Już za chwilę, już za momencik" rozpocznie się z pełnym impetem w Polsce sezon festiwalowy. Pewnie - wielu mogłoby się z tym kłócić, sugerując, że przecież parę ciekawych imprez tego typu już w tym roku mieliśmy. Osobiście za prawdziwy początek muzycznego święta uznaję jednak Orange Warsaw Festival, które ponownie przejmie stolicę w okolicach połowy czerwca.

OWF ma jednak w tym roku spory problem. Wiele osób, które zakupiły karnety od razu po ich wypuszczeniu, teraz zaczęły tego żałować. Jak wielu z nich zaznacza - na warszawski festiwal nie przyjeżdża po prostu nikt, kogo naprawdę chcieliby posłuchać. Nie ma ich ulubieńców albo jest takowych za mało, by wałęsać się po festiwalu przez całe trzy dni. 

Ja sam na Orange Warsaw Festival się nie wybieram z kilku różnych powodów, niekoniecznie muzycznych - pędzę za to na tegorocznego Openera. Słaby początkowo line-up zamienił się nagle w kulminację artystów, których koncertów nie potrafiłbym sobie odmówić. I tu są jednak narzekacze, wylewający swoje żale pod każdym możliwym postem organizatorów. 

Mam więc niesamowitą propozycję dla tych wszystkich smutasów - a może byście tak posłuchali artystów, którzy grają na tym festiwalu? Mnóstwo można znaleźć stwierdzeń w komentarzach w rodzaju: "Zespół X? Nie znam tego, co to za gówno? Dalibyście lepiej Y". Więc może spróbować by po prostu tę muzyczną ignorancję naprawić? Odpalić parę kawałków każdego zespołu i dopiero wtedy stwierdzić "to mi się podoba/to mi się nie podoba"? 

Chcę też wybrać się w tym roku na OFF Festival w Katowicach. Tak naprawdę tylko dla dwóch artystów, ale przecież coś poza tymi dwoma koncertami muszę robić, no nie? Dlatego też po każdych kolejnych ogłoszeniach organizatorów, sprawdzam tych nowych, nieznanych mi jeszcze artystów. I wiecie co? Poznałem już w ten sposób parę zespołów, których zacząłem słuchać właśnie dzięki temu, że zamiast okazywać swój ból dupy w komentarzach, postanowiłem odpalić na chwilę YouTube czy Spotify i posprawdzać rzeczy mi wcześniej nieznane.

Ale może wiele osób zwyczajnie nie ma na takie sprawdzanie czasu lub... po prostu im się robić tego nie chce? Dlatego też postanowiłem ruszyć od przyszłego weekendu ze specjalną serią przeglądów tegorocznych festiwali. Nie tylko tych, na które się wybieram, ale również kilku pozostałych, cieszących się sporą popularnością. 

Kto wie - może dzięki temu ktoś jednak się nawróci i stwierdzi, iż nie ma co krytykować artystów tylko za to, że ich się nie zna?

Podoba Ci się na MajkOnMajk? Polub więc jego FACEBOOKOWY FANPAGE i dołącz do SUBSKRYPCJI MAILOWEJ, by być na bieżąco z najnowszymi postami na blogu!
---
Wszystkie teksty związane z festiwalem PKO Off Camera znajdziesz TUTAJ.

6 komentarzy:

  1. "tę muzyczną" zamieniłbym (jako regułę w pisowni) na "tą muzyczną". Gramatyka, zbieżność koncówek itp.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tę/tą dostosowujemy do rzeczownika, a więc bierzemy pod uwagę "tę ignorancję", a nie "tę muzyczną".

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Nie. Ty sugerujesz, że powinno zamienić się "tę" na "tą", ponieważ pojawia się słowo "muzyczną", a - jak napisałem w pierwszym komentarzu - "tę/tą" odnosimy do rzeczownika, czyli w tym przypadku "ignorancję". Dlatego też jest "tĘ muzyczną ingorancjĘ".

      Usuń
  3. Czemu nie disqus? Powinno coś się ruszyć w komentarzach ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sumie jest to ciekawa propozycja, a ja nawet nie wiedziałem, że Disqusa można na Blogspocie zainstalować. Przemyślę to i może wprowadzę ten system jakoś na początku lata :)

      Usuń